Przedmowa:
Oddając pierwsze wydanie „Niezbędnika Tancerza” do rąk szanownych Czytelników, autorzy mają nadzieję, że zestawione w nim teoretyczne przesłanki wiedzy tanecznej, aktualne rozwiązania oraz najnowsza praktyka realizacyjna, a szerzej – tworzenie przychylnego dla tancerza warsztatu, ułatwią im wybór stylu, szkoły i rozwiązań słusznych. Każdy z nas, niezależnie od tego, czy uczestniczy profesjonalnie w szkoleniach i treningach tanecznych, czy nie, działa bowiem w przestrzeni i ma wpływ na swoje, jak i innych, środowisko funkcjonowania.
Rezultat naszej pracy poddajemy osądowi Czytelnika, mając nadzieję, że ta – daleka być może jeszcze od doskonałości – próba zaadaptowania kultury i sztuki Indii na gruncie rodzimym spotka się z przychylnym odbiorem.
Zapraszamy do lektury…
Rozdział pierwszy, paragraf pierwszy.
Rozdział pierwszy, będący krótkim przeglądem istotnych różnic w stylach tanecznych, zawiera porady praktyczne i teoretyczne dotyczące wyboru odpowiedniej odmiany, dopasowanej do wymagań i konstytucji tancerza. A także zestaw celnych wskazówek skupiających się na metodach efektywnego i efektownego rozwijania swego talentu, kondycji, tężyzny i kultury fizycznej.
Czytelnik poznaje: 9 ruchów głowy, 8 ruchów oczu, 4 ruchy szyi, pozycje ręki, 54 ułożenia dłoni, ruchy nóg, stóp, korpusu, skoki, obroty, różne rodzaje postawy ciała.
Uczy się, jak czerpać niewypowiedzianą radość i absolutną przyjemność z najprostszych ruchów i kroków tanecznych…
Rozdział drugi, paragraf 17, strona 87.
W rozdziale drugim naszego „Niezbędnika” mówić będziemy pośrednio i bezpośrednio o sprawie niewątpliwie ważkiej, jaką jest trudna umiejętność pracy w grupie. Jesteście gotowi – Drodzy Czytelnicy – na omówienie kolejnego aspektu sztuki tanecznej: choreografii grupowej.
Choreografia grupowa (z angielskiego „grup prodakszyn”) to układ ruchów rytmiczno-ruchowo-tanecznych w przestrzeni trójwymiarowej, komponowanie tańca, z wykorzystaniem trzech (lub więcej) tancerzy. Na etapie tworzenia choreografii należy zawsze pamiętać, że każdy tancerz, posiada niestety cechę jednospójności i ograniczenia w przestrzeni. Nie wypada zatem oczekiwać, by znajdował się w dwóch miejscach jednocześnie. Nie może i nie powinien – gdyż zagrażałby tym samym współtancerzom (z niewyjaśnionych dotąd przyczyn takie nadprzyrodzone kolizje w przyrodzie czasem jednak występują; choreografowie Teatru i Studia Tańca Nataraja nadal próbują zgłębić istotę tego zjawiska).
Oto kilka praktycznych przykładów tegoż zagadnienia: symultaniczne rozrzucanie kwiatków na scenie, zsynchronizowana zamiana miejsc podczas tańca, itp.
Rozdział czwarty, ostatni.
„Jak, czym i o czym opowiadać tańcem”.
Klasyczny taniec indyjski, jako sztuka, działa w służbie mitologii, a zatem opowiadać tu będziemy historie bogów panteonu hinduistycznego. Jak czynić to należy? – zawiśnie pytanie na ust waszych koralach. Nasza odpowiedź brzmi: szybko, sprawnie, bez zastanowienia, wykorzystując bezbłędnie opanowaną mimikę i szeroki wachlarz emocji, który w odpowiednich sytuacjach zakwitnie na szlachetnej twarzy tancerza.
Uwagi ogólne i pouczenia praktyczne dotyczące mimiki twarzy dla zaawansowanych, znajdziecie, drodzy Czytelnicy, także w punkcie pierwszym niniejszego rozdziału. Aby nie zawisnąć w próżni teoretycznych rozważań, posłużmy się jednak konkretnym przykładem, mianowicie: Jak opowiadać o bogu Śiwie...
Posłowie:
Treści zawarte w „Niezbędniku Tancerza” zawsze warto odnosić do własnego otoczenia, do wiedzy bezpośrednio zaczerpniętej z osobistych doświadczeń, obserwacji tego, co w naszym środowisku tanecznym się zmienia; dociekać co było lub jest tego przyczyną i tym sposobem poszerzać swoją świadomość ruchową, tak niezbędną w praktyce zawodowej tancerza.
Niniejsza publikacja nie powstałaby, gdyby nie pomoc, niezłomne wsparcie i zaangażowanie następujących osób:
1) Was – wiernych fanów i nowych widzów,
2) Nas: Anny Łopatowskiej – założycielki Teatru i Studia Tańca Nataraja; Ilony Berezowskiej – niezłomnej manadżerki, prawniczki, bileterki, recepcjonistki, kasjerki, księgowej i tancerki; oraz: najwytrwalszych uczennic Studium, instruktorek i solistek Teatru Tańca Nataraja.
"Niezbędnik tancerza" jest niejako próbą syntezy wiedzy teoretycznej i praktycznej zdobywanej przez lata. Czytelnikowi pozostawiamy osąd w jakim stopniu próba ta się powiodła…
koncept/teksty: Marta Krzemień-Ojak, Aleksandra Michalska-Singh; film: 1:Alicja Kaczorek; 2:Marta Krzemień - Ojak; zdjęcia: Pagal Foto&Film
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Było w porządku, ale jednak osobiście wolę bardziej kameralne i na poważne występy- jak pokaz poprzedni :] Forma przerosła treść i nie pozwalała się skupić do końca na tańcu w dodatku tańce były częste ale krótkie co też nie sprzyja wczuwaniu się. Najwspanialej jest jak tańczycie na tym samym poziomie podłogi co siedzi widownia- to daje dużo do kontaktu oko w oko z odbiorcą przez co, ja przynajmniej, bardziej emocjonalnie odbieram historie opowiadane poprzez bharatanatyam- gdy jesteście wyżej patrzycie w pustkę. Ale doceniam w każdym calu za pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne występy,
pozdrawiam
Abad
Dziekujemy za komentarz- jak zwykle bardzo sobie bierzemy do serca. To pomaga w tworzeniu kolejnych wystepow. Chociaz przy okazji ostatniego wystepu w wielu komentarzach czyatalam, ze w zadnym wypadku nie powinnysmy tanczyc na tym samym poziomie, na ktorym siedzi widownia;) ale rozumiem i to- kazdy inaczej odbiera taniec, innego potrzebuje klimatu, innej scenografii...
OdpowiedzUsuńDziekuje jeszcze raz za komentarz i mam nadzieje, ze w koncu sie spotkamy:)
Pozdrawiam z Delhi:)
Jasne, każdy odbiera to inaczej- nic nie stoi na przeszkodzie by robić pokazy na zmianę jeśli chodzi o scenę :p raz wyżej a raz na tym samym poziomie :P z reszta to jest najmniejszy problem- zawsze wspaniale się was ogląda :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie będzie nieuniknione- od października zaczynam u was bharatanatyam. To już postanowione :) Teraz pozostało mi tylko trzymać kciuki, ze nie będzie mi bardzo kolidować ze studiami, które zaczynam (wieczorowe). Pożyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam
Abad
Abad